Skuteczny Godula
Jeszcze przed rozpoczęciem 50. Rajdu Festiwalowego Łukasz Godula zapowiadał, że będzie taktycznie podchodził do tego rajdu. Jak pokazały wyniki na odcinkach specjalnych, jego sposób był jednym z najskuteczniejszych, bowiem finalnie kierowca Hondy Civic znalazł się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej.
Urzędujący mistrz Pucharu Peugeota i Citroena stwierdził, że na szybkich odcinkach nie było miejsc, w których można by odrabiać straty, dlatego też skupił się przede wszystkim na tym, by nie popełniać błędów.
– Czekałem na błędy rywali i samemu nie ryzykowałem. Nie miało to sensu, gdyż specyfika odcinków sprawiała, że nie było, gdzie odrobić strat. Dlatego też jechaliśmy równo i unikaliśmy błędów. Pod koniec taktycznie założyliśmy deszczowe opony, bo wiedziałem, że nawet jeśli stracimy czas na przedostatnim odcinku, to jednak będziemy szybcy na Power Stage, który udało nam się wygrać. Dlatego też jesteśmy bardzo zadowoleni z rajdu – powiedział Godula.